W związku z senacką inicjatywą ustawodawczą dot. klauzuli sumienia Federacja wraz z Zespołem Prawnym skierowała list do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Projekt powstały w reakcji na petycję Fundacji SPES wprowadza zmiany w trzech ustawach: o zawodach lekarza i lekarza dentysty, o diagnostyce laboratoryjnej oraz o zawodach pielęgniarki i położnej (druk nr 1034, tekst projektu online). Z naszym sprzeciwem spotkał się w szczególności pomysł wprowadzenia klauzuli sumienia dla diagnostów laboratoryjnych.
List został skierowany do Marszałka Senatu oraz przewodniczących Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Komisji Zdrowia oraz Komisji Ustawodawczej.
Szanowny Panie Senatorze!
Opierając się na ponad 25-letnim doświadczeniu pracy w obszarze zdrowia reprodukcyjnego oraz współpracy z pacjentkami ginekologicznymi, pragniemy przedstawić kilka ważnych uwag wobec tego elementu projektu, który dotyczy klauzuli sumienia dla diagnostów laboratoryjnych.
Po pierwsze, każdy rodzaj klauzuli sumienia jako wyłom w obowiązku świadczenia opieki zdrowotnej jest zagrożeniem dla praw pacjentek i pacjentów oraz polem do nadużyć. Już dziś obecny w polskim systemie przepis pozwalający lekarzowi na powstrzymanie się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem (art. 39 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty) powoduje ekstensywną i niezgodną z istotą tego prawa praktykę arbitralnej odmowy udzielenia szeregu świadczeń zdrowotnych, takich jak np. wydanie skierowania na badania prenatalne, wystawienie recepty na środki antykoncepcyjne czy udzielenie porady lekarskiej. Jak podkreśla Komitet Bioetyki przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk w stanowisku z nr 4/2013 z dnia 12 listopada 2013 roku, klauzula sumienia nie może być używana jako instrument narzucania innym, a w szczególności pacjentowi, żywionych przez przedstawiciela zawodu medycznego przekonań moralnych, a lekarz/lekarka nie może, powołując się na klauzulę sumienia, odmówić podjęcia działań, których celem jest dostarczanie pacjentowi/pacjentce informacji lub innych środków niezbędnych do podjęcia świadomej decyzji dotyczącej dalszego postępowania medycznego, które jest legalne, uzasadnione w świetle aktualnej wiedzy medycznej i sytuacji zdrowotnej.
Przyznanie diagnostom laboratoryjnym prawa do odmowy wykonania badania może w praktyce doprowadzić do ograniczenia pacjentom i pacjentkom dostępu do badań, w szczególności badań prenatalnych, a więc w konsekwencji informacji o stanie zdrowia swoim lub płodu. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być błędne traktowanie badań prenatalnych jako bezpośredniej przyczyny zabiegów aborcji. Tymczasem Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 czerwca 2008 r., III CSK 16/08, stwierdził, że uprawnienie do przeprowadzenia badań prenatalnych wynika z prawa kobiety w ciąży do informacji o stanie płodu, jego ewentualnych schorzeniach i wadach oraz możliwościach ich leczenia w okresie płodowym, a łączenie prawa do genetycznych badań prenatalnych wyłącznie z prawem kobiety do legalnego przerwania ciąży jest nieuzasadnione, prawo to bowiem wynika przede wszystkim z prawa kobiety do informacji o stanie płodu, które jest nie tylko prawem zagwarantowanym w art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (dzisiaj ustawa o działalności leczniczej), lecz także dobrem osobistym chronionym w art. 23 i art. 24 Kodeksu cywilnego.
Klauzula sumienia dla diagnostów laboratoryjnych może także utrudnić pacjentkom i pacjentom korzystanie z procedury zapłodnienia pozaustrojowego, dostępnego na mocy ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o leczeniu niepłodności. Wskazać należy, że to same pacjentki podejmują ostateczną i osobistą decyzję o poddaniu się zabiegowi aborcji czy zapłodnienia pozaustrojowego, a zatem decyzja ta nie może obciążać sumienia diagnosty laboratoryjnego.
Samo środowisko diagnostów laboratoryjnych sprzeciwia się wprowadzeniu klauzuli sumienia dla tego zawodu. Ankieta przeprowadzona na portalu społecznościowym przez Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych ujawniła, że ponad 90% z 1300 osób, które oddały głos, nie chce takich regulacji prawnych[1].
Podobne stanowisko ujawniło się podczas sondy przeprowadzonej w trakcie audycji w programie Trzecim Polskiego Radia z dnia 26 listopada 2018 r. Przeciw klauzuli sumienia opowiedziało się wówczas 86% głosujących słuchaczy[2]. Wyniki te korespondują z wnioskami z badania z 2014 roku, kiedy to Centrum Badania Opinii Społecznej zbadało postawy Polek i Polaków wobec klauzuli sumienia[3]. Pytania dotyczyły m.in. klauzuli sumienia w przypadku skierowania na badania prenatalne. Aż 73% respondentów odpowiedziało, że lekarz nie ma prawa odmówić takiego świadczenia, mimo że jest ono niezgodne z jego sumieniem. Natomiast aż 62% badanych uznało, że lekarz nie może odmówić wydania skierowania na zabieg aborcji, jeżeli jest on zgodny z prawem. Według opinii 52% respondentów lekarz niezależnie od sumienia powinien taki zabieg wykonać.
Wskazane powyżej wyniki jednoznacznie wskazują, że opinia społeczna przeciwna jest prymatowi światopoglądu przedstawicieli profesji medycznych nad prawami pacjentów do uzyskania świadczeń zdrowotnych.
Niektórzy zwolennicy klauzuli sumienia dla diagnostów laboratoryjnych podnoszą potrzebę takiej regulacji dla zyskania możliwości odmowy wykonania czynności w sposób niezgodny z zasadami sztuki lub w okolicznościach uniemożliwiających zachowanie należytej staranności (np. badania próbek źle transportowanych lub zdalnego zatwierdzania wyników badań). W odpowiedzi na ten rodzaj argumentów należy stwierdzić, że już dzisiaj możliwe jest sprzeciwienie się takim okolicznościom na podstawie art. 21 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o diagnostyce laboratoryjnej, który stanowi, że „diagnosta laboratoryjny jest obowiązany do postępowania zgodnego ze wskazaniami wiedzy zawodowej, z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością”. Ponadto, art. 28 ust. 1 ustawy pozwala na odmowę wykonania zlecenia lekarskiego, „jeżeli wykonanie tego zlecenia może zagrozić życiu lub zdrowiu pacjenta, chyba że po zwróceniu lekarzowi uwagi na wspomniane niebezpieczeństwo ten ostatni ponowi zlecenie na piśmie”. Oznacza to, że w obowiązujących już przepisach prawnych odnaleźć można gwarancje ochronne dla przedstawicieli tego zawodu co do warunków i jakości wykonywanej przez nich pracy.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyrokach z dnia 26 maja 2011 r. w sprawie R.R. przeciwko Polsce (skarga nr 27617/04) oraz z dnia 30 października 2012 r. w sprawie P. i S. przeciwko Polsce (skarga nr 57375/08) podkreślił, że obowiązkiem państwa jest takie zorganizowanie systemu publicznej opieki zdrowotnej, by przypadki korzystania z klauzuli sumienia nie miały negatywnego wpływu na prawa pacjentów i nie ograniczały ich dostępu do świadczeń. W świetle tych zaleceń z aprobatą należy przyjąć projektowane przepisy nakładające na podmioty lecznicze obowiązek wskazania lekarza lub podmiotu wykonującego działalność leczniczą, który zapewni realną możliwość wykonania świadczenia w przypadku powstrzymania się przez lekarza, pielęgniarkę lub położną od wykonania świadczenia zdrowotnego. Jednocześnie należy mieć na uwadze – co pokazuje praktyka egzekwowania świadczeń z zakresu zdrowia reprodukcyjnego – że nie każdy obowiązujący przepis jest wykonywany w praktyce, szczególnie gdy w grę wchodzi stygmatyzacja niektórych zabiegów, presja społeczna ze strony grup fundamentalistycznych i przewaga pozycji lekarza nad pacjentem/pacjentką. Zatem przyznawanie klauzuli sumienia kolejnym grupom zawodów medycznych, w sytuacji w której decyzja o wyborze profesji jest autonomiczną decyzją każdej osoby, może stwarzać ryzyko dla praw pacjentów i pacjentek.
Warta odnotowania z aprobatą jest także konstatacja Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, że wśród czynności zawodowych farmaceuty nie pojawia się jakaś szczególna czynność, która w praktyce mogłaby w nieproporcjonalny sposób naruszać wolność sumienia. Konstatacja ta doprowadziła w konsekwencji do decyzji Komisji o nieprzyznawaniu farmaceutom klauzuli sumienia, czyli specjalnej regulacji pozwalającej im na odmowę wykonania usługi ze względu na przekonania. W tym wypadku zwyciężył paradygmat ochrony praw i wolności innych osób i argument o innych, bardziej proporcjonalnych, sposobach ochrony wolności swojego sumienia (np. wybór innego miejsca pracy). Postulowanym przez nas stanem rzeczy byłoby zastosowanie tego samego trybu rozumowania do innych zawodów medycznych.
Nadużycia klauzuli sumienia i próby uczynienia z niej narzędzia legitymizującego arbitralną odmowę niesienia pomocy pacjentom i pacjentkom prowadzić mogą do wielu tragedii ludzkich. Dla zilustrowania zagrożeń płynących z braku poszanowania praw pacjentów i praw kobiet w projektach legislacyjnych i praktyce stosowania prawa przesyłam w załączeniu wydaną przez Federację publikację zawierającą autentyczne historie kobiet związane z odmową ochrony ich praw reprodukcyjnych (publikacja ta dostępna jest także w wersji online[4]).
W związku z powyższymi argumentami wnioskujemy o wykreślenie z projektu ustawy (druk nr 1034) zmian w postaci art. 2 wprowadzającego do ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o diagnostyce laboratoryjnej prawa odmowy przez diagnostę laboratoryjnego wykonania zlecenia niezgodnego z jego sumieniem.
[1] http://kzzpmld.pl/2018-11-23-klauzula-sumienia-dla-diagnostow-laboratoryjnych/.
[2] https://www.polskieradio.pl/9/302/Artykul/2219882,Czy-klauzula-sumienia-jest-potrzebna.
[3] https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2014/K_094_14.PDF.
[4] http://federa.org.pl/wp-content/uploads/2018/02/historie-kobiet_www-1.pdf.