#AniJednejWięcej
FEDERA ROK PO ZAKAZUJĄCYM ABORCJI PSEUDOWYROKU TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO
Za nami rok od najbardziej brutalnego ataku na prawa człowieka we współczesnej historii Polski. Rok bólu, przerażenia i cierpienia dziesiątek tysięcy kobiet.
Od ogłoszenia zakazującego aborcji pseudowyroku Trybunału Konstytucyjnego ostrzegałyśmy, że jego skutkiem będą zgony pacjentek w szpitalach i – niestety – nasze przewidywania się spełniły. Informacja o śmierci Izabeli z Pszczyny wstrząsnęła całym krajem i wyprowadziła na ulice setki tysięcy ludzi połączonych jednym hasłem – ani jednej więcej. Twarz Izabeli stała się symbolem walki o prawo do aborcji w Polsce, jednak nie jest ona jedyną ofiarą rzeźniczego prawa. Wiemy, że odebrano nam także Annę ze Świdnicy i Agnieszkę z Częstochowy – ta ostatnia zmarła zaledwie dwa dni przed pierwszą „rocznicą” wprowadzenia prawa, które doprowadziło do jej śmierci. Pozostaje nam jedynie domyślać się o ilu kobietach, które straciły zdrowie i życie w wyniku tego nieludzkiego zakazu nie usłyszeliśmy.
Nie zrozumie pełni dramatu każdej z tych sytuacji ktoś, kto tylko zasiada w sejmowej ławie czy fotelu sędziowskim. Nie oni bowiem słyszą diagnozy, nie oni nie ufają lekarzom, nie oni obawiają się sepsy czy osierocenia urodzonych już dzieci. Nie oni też odbierają telefony od przerażonych kobiet, które dzwonią płacząc w telefon ze strachu – a dla Federy okres od stycznia 2021 do dziś to tysiące takich rozmów. Od wejścia wyroku w życie zalewa nas nieprzerwany potok próśb o wsparcie w dostępie do aborcji, ale też antykoncepcji, rzetelnej opieki medycznej, uzyskania wsparcia psychologicznego. Nasz siedmioosobowy zespół od roku pracuje przez całą dobę, wspierając pacjentki o każdej porze dnia i nocy. Dzień w dzień odbieramy kilkadziesiąt połączeń od osób z całego kraju, a we wszystkich wybrzmiewa ta sama prośba: „pomocy”.
Upolityczniony Trybunał zgotował kobietom w Polsce piekło, które musi się jak najszybciej zakończyć – zanim umrze kolejna z nas. Żądamy natychmiastowej dekryminalizacji aborcji, opracowania przejrzystych procedur szpitalnych i zapewnienia dostępu Polkom do pełni praw reprodukcyjnych. O naszym zdrowiu i życiu nie może decydować nikt poza nami samymi.
Mierząc się z ogromem cierpienia i nieludzkim obliczem systemu antyaborcyjnego, stworzyłyśmy szereg rozwiązań mających chronić kobiety w Polsce – w trakcie minionego roku Federa zbudowała między innymi sieć wspierających psychiatrów, którzy pomagają pacjentkom w uzyskaniu dokumentacji niezbędnej do stwierdzenia zagrożenia zdrowia psychicznego ciężarnej. Nasza Poselska Sieć Ratunkowa natychmiastowo łączy potrzebujące wsparcia osoby z Posłami i Posłankami, którzy oferują swoje wsparcie wizerunkowe i medialne. Współpracujemy też z grupą odważnych ginekologów, którzy stają po stronie pacjentek i wykonują aborcje, nie dając się zastraszyć władzy. Nasz popołudniowy telefon zaufania pracuje pełną parą, a zespół prawny oferuje szkolenia dla szpitali i kadr medycznych zagubionych w obecnych przepisach antyaborcyjnych.
Dzisiejszy dzień to dla nas dzień wspominania cierpienia kobiet, które skrzywdziło prawo ich własnego kraju, ale też moment patrzenia w przyszłość. Podjęty w 2021 roku atak na wolność reprodukcyjną rozpoczął proces, którego żadna, nawet najbardziej zamordystyczna władza, nie zatrzyma. Ponad 100 lat temu Polki wywalczyły siłą prawa wyborcze – dziś także nie spoczniemy, póki to, co nasze nie zostanie nam prawowicie zwrócone. Pełna legalność i dostępność praw reprodukcyjnych stanie się w Polsce faktem już niedługo, a do tego czasu – walka trwa. Federa żadnej kobiety nie zostawi samej.