Na początku czerwca (13.06.2022) nasz Zespół Prawny pomógł grupie posłów i posłanek obecnej kadencji złożyć interpelację poselską nr 34169 do Ministerstwa Zdrowia, pytając o tzw. rejestr ciąż.
W interpelacji pytałyśmy m. in.:
➡ Kto dokładnie będzie miał dostęp do danych zamieszczanych w Systemie Informacji Medycznej?
➡ W jakich sytuacjach dostęp do danych zamieszczonych w SIM będą miały sądy i prokuratura?
➡ Czy w SIM będą widoczne wizyty lekarskie/hospitalizacje/zdarzenia medyczne pacjentki/pacjenta, które miały miejsce poza granicami RP?
7 lipca 2022 Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na interpelację. Czytamy w niej, że:
- dostęp do danych z Systemu Informacji Medycznej – SIM (gdzie znajduje się informacja o ciąży) mają lekarz, pielęgniarka lub położna i inni pracownicy medyczni, którzy wytworzyli naszą dokumentację medyczną, diagnozują nas i leczą, a także każdy pracownik medyczny w sytuacji zagrożenia naszego życia;
- w przypadkach innych niż określone powyżej udostępnienie danych z SIM następuje za zgodą pacjenta/pacjentki;
- sądy i prokuratura mogą mieć dostęp do danych z SIM tak samo jak dotychczas w stosunku do dokumentacji medycznej, czyli tylko na potrzeby konkretnego postępowania, które już się toczy i nie po to, żeby „poszukiwać” potencjalnych przestępstw;
- każda osoba uprawniona, która zagląda do SIM, musi się zalogować i uwierzytelnić – w ten sposób zostaje ślad, kto dokładnie przeglądał nasze dane medyczne;
- funkcjonariusze Straży Granicznej nie mogą mieć dostępu do SIM – możecie więc spokojnie przekraczać granicę jadąc na aborcję, nawet gdyby na jakimś odcinku zostałyby wprowadzone tymczasowe kontrole graniczne;
- na ten moment obowiązek raportowania do SIM dotyczy wyłącznie wizyt na terenie Polski (u świadczeniodawców podlegających prawu polskiemu).
Całą odpowiedź Ministerstwa Zdrowia przeczytacie tutaj.