W 2023 roku działo się wiele – od codziennej walki o każdą osobę, która szukała u nas wsparcia, po wygraną prawniczek FEDERY w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasbourgu. A wszystko w cieniu wyborów i przetasowań na politycznej planszy, które wpływają na życie kobiet w Polsce, a więc także na naszą pracę.
W minionym roku aborcja była jednym z głównych tematów poruszanych w przestrzeni publicznej. W czerwcu cały kraj żył wstrząsającą wiadomością o śmierci Doroty z Bochni, która zmarła przez polskie prawo antyaborcyjne i działania kadry medycznej szpitala w Nowym Targu. Niedługo potem nagłośnione zostały także historie Joanny z Krakowa i Oli z Warszawy, które przeżyły spotkanie z systemem, ale zostały potraktowane jak przestępczynie. Joannę próbowano zmusić do rewizji osobistej i kazano jej się rozbierać w trakcie krwawienia po aborcji. Olę przesłuchiwano, kiedy leżała w szpitalu po spontanicznym poronieniu. W tym samym czasie prokuratura przeczesywała szambo w jej domu w poszukiwaniu płodu. Joanna i Ola przeżyły, ale trauma, którą zgotowało im państwo jest z nimi do dziś. Obie są pod opieką FEDERY, a nasze prawniczki wspierają je na każdym kroku postępowań sądowych.
W 2023 roku walczyłyśmy też o podniesienie jakości opieki prenatalnej i poprawę dostępności antykoncepcji. Edukowałyśmy podczas warsztatów, webinarów i wyjazdów na festiwale muzyczne w całej Polsce. Działałyśmy na arenach krajowej i międzynarodowej, apelując o zmianę prawa antyaborcyjnego i przedstawiając kolejne przypadki łamania praw człowieka w naszym kraju. Wieści o wielkiej wygranej FEDERY dotarły do nas w grudniu, kiedy Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie prowadzonej w Strasbourgu przez nasze prawniczki. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał aborcji z przesłanki wady płodu został w końcu oficjalnie uznany za wydany niezgodnie z prawem, a tym samym niewiążący.
We wrześniu ubiegłego roku rozpoczął się sezon wyborczy, który trwać będzie do czerwca 2024. Od początku kampanii przed październikowymi wyborami parlamentarnymi walczyłyśmy, by postulaty dotyczące praw reprodukcyjnych były eksponowane w programach komitetów wyborczych. Stawka była wysoka – po raz pierwszy od lat pojawił się cień szansy na zmianę władzy i przywrócenie choć skrawków godności, z których obdarte zostały osoby mieszkające w Polsce. Lata nagromadzonej wściekłości w końcu mogły znaleźć ujście. Tak też się stało – dzięki licznym kampaniom profrekwencyjnym skierowanym do kobiet, w tym kampanii organizowanej przez FEDERĘ i Wielką Koalicję za Równością i Wyborem kobiety doprowadziły do zmiany rządu. Nastąpił przełom, który dał nam nadzieję na zmiany. Nie oznacza to jednak, że możemy spocząć na laurach. Obietnice wyborcze to za mało, dziś potrzebne są faktyczne, wymierne działania ze strony władzy. Dlatego też w rok 2024 wchodzimy z nowymi planami i projektami. Będziemy patrzeć władzy na ręce i domagać się wprowadzenia w życie rozwiązań, które naprawdę poprawią sytuację kobiet w kraju. Jak zawsze jesteśmy dla każdej osoby, która skontaktuje się z Fundacją FEDERA. Wesprzemy w dostępie do aborcji bez względu na przyczynę, pomożemy uzyskać antykoncepcję awaryjną, wskażemy wspierającą ginekolożkę. Bo jesteśmy #ZawszePoTwojejStronie.
