Fundacja FEDERA z całą stanowczością apeluje do decydentów o natychmiastowe podjęcie działań na rzecz wprowadzenia edukacji zdrowotnej jako obowiązkowego przedmiotu w polskich szkołach od września 2025 roku, zgodnie z pierwotnym planem. W obliczu kryzysu zdrowia psychicznego młodzieży i braku wiedzy na temat seksualności pozostawianie młodych samych sobie jest działaniem nie tylko cynicznie politycznym, ale przede wszystkim nieodpowiedzialnym.
Zdrowie seksualne to tylko jeden z aspektów edukacji zdrowotnej. Skierowana do konsultacji społecznych podstawa programowa edukacji zdrowotnej obejmuje nie tylko – dramatycznie dziś potrzebną – naukę o anatomii, procesie zapłodnienia czy metodach antykoncepcji. Zakłada także przekazywanie wiedzy na temat budowania zdrowych i bezpiecznych relacji, stanowiąc tym samym narzędzie prewencji przemocy seksualnej.
W trakcie zajęć edukacji zdrowotnej, kadra pedagogiczna ma też przekazywać informacje kluczowe w walce z kryzysem zdrowia psychicznego młodych. Dzisiejsza młodzież żyje w ucyfrowionym jak nigdy wcześniej świecie, zmaga się z presją i stresem, o których wielu dorosłych nie ma pojęcia. Jako FEDERA obserwujemy to codziennie dzięki poradnictwu świadczonemu młodzieży przez działającą przy nas Grupę PONTON. Pornografia jest dostępna dla każdego zaledwie w kilka kliknięć, cyfrowa przemoc rówieśnicza może dotknąć każdą i każdego, modyfikowane graficznie zdjęcia budują nierealne standardy urody, często prowadząc do zaburzeń odżywania i samookaleczeń. Powszechna dezinformacja prowadzi do paniki – na przykład zasiewając lęk przed zajściem w niechcianą ciążę w wyniku korzystania z publicznych toalet. W tym świecie, edukacja zdrowotna musi być obowiązkowa – dla dobra młodzieży.
Organizacje pozarządowe robią, co mogą, ale nigdy nie będą w stanie zastąpić systemowej edukacji. Nie mają odpowiednich zasobów ani dostępu do każdego młodego człowieka w kraju. Nasze wyręczanie państwa to rozwiązanie tymczasowe i – mimo wytężonej pracy – często niewystarczające. Odpowiedzialność za edukację młodzieży w sprawach tak fundamentalnych jak zdrowie, bezpieczeństwo i seksualność spoczywać powinna przede wszystkim na systemie edukacji publicznej.
Jeszcze nie jest za późno, by cofnąć decyzję o zaniechaniu wprowadzenia edukacji zdrowotnej jako przedmiotu obowiązkowego. Każde opóźnienie oznaczać będzie, że setki młodych ludzi w kraju przez kolejny rok zostaną bez wsparcia, bez wiedzy i bez narzędzi do radzenia sobie z wyzwaniami, jakie niesie współczesne życie.
Na szali są dziś przede wszystkim zdrowie i bezpieczeństwo młodzieży. Edukacja zdrowotna nie może być przywilejem – to prawo, które każdemu młodemu człowiekowi należy się tak samo, jak prawo do nauki matematyki czy języka polskiego. Dostęp do wiedzy o seksualności wyłącznie w formie edukacji domowej pogłębi istniejące już nierówności edukacyjne. Najwyższy czas na decyzje, które pokażą, że młodzież jest ważniejsza niż polityczne kalkulacje – decyzje, które postawią zdrowie, bezpieczeństwo i przyszłość młodych ludzi na pierwszym miejscu.