Po inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku, miliony ludzi, w szczególności kobiety i dzieci uciekły z Ukrainy i przekroczyły granice Polski, Węgier, Słowacji, Rumunii i innych krajów członkowskich UE oraz Mołdawii. Tysiące z nich potrzebowało i dalej potrzebuje świadczeń z zakresu zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, a kolejne tysiące mogą potrzebować tych usług w przyszłości.
FEDERA musiała szybko odnaleźć się pośrodku kryzysu humanitarnego. Za wszelką cenę starałyśmy się zadbać, by w tych trudnych okolicznościach przybywające z Ukrainy do Polski uchodźczynie otrzymały odpowiednie wsparcie.
Przedstawiamy raport z naszych działań w tym zakresie z ostatniego roku.
PORADNICTWO
Od razu po inwazji na Ukrainę dostosowałyśmy nasze usługi pomocowe tak, by móc odpowiadać na pytanie nowoprzybyłych osób z Ukrainy. Byłyśmy pytane o dostęp do aborcji, antykoncepcji czy badań prenatalnych lub szukały przyjaznego ginekologa. Policzyłyśmy, że do dzisiaj przeprowadziłyśmy ok. 1 000 takich konsultacji.
Natychmiast zatrudniłyśmy w naszym Telefonie Zaufania ukraińskojęzyczną ginekolożkę, która przez kilka miesięcy dyżurowała między godz. 17:00 a 21:00, 3 razy w tygodniu pod specjalnym numerem telefonu 573 185 626.
Jakiś czas później ginekolożkę zastąpiła ukraińskojęzyczna prawniczka. Doświadczenie pokazało nam jednak, że większe zapotrzebowanie jest na infolinię ginekologiczną, dlatego z początkiem marca na nowo uruchamiamy ten rodzaj porad.
Oprócz prowadzenia Telefonu Zaufania w ciągu dnia odbierałyśmy telefony i maile w biurze. Osoby z Ukrainy pytały nas często, czy w Polsce legalne jest przerwanie ciąży i jak można to zrobić. Nigdy same z siebie nie pytamy o powody, ale gdy pojawiała się chociaż sugestia o przemocy seksualnej, oferowałyśmy swoją pomoc w zgłoszeniu przestępstwa, pójściu do lekarza i psychologa, wykonaniu testów na infekcje przenoszone drogą płciową. Publikowałyśmy też adresy gabinetów ginekologicznych, które przyjmują Ukrainki za darmo.
MATERIAŁY INFORMACYJNE
Już w pierwszych dniach wojny wydałyśmy ulotkę informacyjną w językach ukraińskim, rosyjskim i angielskim. Broszura w pigułce podsumowywała zakres świadczeń zdrowia reprodukcyjnego w Polsce i praktyczne sposoby na uzyskanie dostępu do nich: adresy mailowe, numery telefonów, nazwy organizacji.
Przetłumaczyłyśmy też na język ukraiński i rosyjski nasze broszury edukacyjne: o aborcji farmakologicznej, antykoncepcji, antykoncepcji awaryjnej, infekcjach przenoszonych drogą płciową, świadomej zgodzie i broszurę dla młodzieży o dojrzewaniu. Kilka tysięcy egzemplarzy naszych broszur rozesłałyśmy do organizacji uchodźczych.
Broszury po ukraińsku można łatwo odnaleźć na naszej stronie w zakładce oznaczonej ukraińską flagą.
EDUKACJA
Tematy związane ze zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym są w Polsce tematem tabu. Dlatego tak często dochodzi do nadużyć i łamania prawa. Staramy się więc uczyć, jak reagować i bronić swoich praw. Dostarczamy wiedzę i pokazujemy praktyczne metody zawalczenia o siebie. Chcemy z tym przekazem dotrzeć też do uchodźczyń z Ukrainy, utwierdzić je w przekonaniu, że wciąż mają prawo o sobie zdecydować, a my im w tym pomożemy. W tym celu od kilku tygodni odwiedzamy huby, centra i organizacje uchodźcze oraz prowadzimy w nich warsztaty, również z edukacji seksualnej dla młodzieży. W naszej ofercie są też wzmacniające i uczące stawiania granic zajęcia z WenDo.
POMOC MATERIALNA
Nie zapominamy o bezpośredniej pomocy materialnej, bo wiemy, jak ważne jest zaspokojenie podstawowych potrzeb. Sfinansowałyśmy już kilkaset pakietów higieniczno-sanitarnych dla uchodźczyń z Ukrainy, w skład których wchodzą m.in. podpaski, tampony, żele pod prysznic i do higieny intymnej, dezodoranty, kremy, pasty do zębów itp.
BADANIA
Realizujemy projekt mający na celu udokumentowanie doświadczeń dorosłych uchodźczyń z Ukrainy i z innych krajów w Polsce, które potrzebowały dostępu do usług zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz usług wsparcia w zakresie przemocy ze względu na płeć. Prowadzimy badanie o potrzebach dorosłych uchodźczyń w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz w odniesieniu do doświadczenia przemocy oraz o barierach, jakie mogą one napotkać w dostępie do usług z tego zakresu.
RZECZNICTWO
Uważamy, że restrykcyjne polskie prawo antyaborcyjne zupełnie nie chroni uchodźczyń będących ofiarami gwałtów wojennych. Ograniczenia czasowe i wymogi formalne (zaświadczenie od prokuratora) sprawiają, że możliwość przerwania ciąży w publicznym szpitalu jest fikcją. W związku z tym napisałyśmy listy do Ministra Zdrowia i Ministra Sprawiedliwości z pytaniem, czy rozważana jest zmiana prawa, która wydłużyłaby limit 12 tygodni dla obywatelek Ukrainy chcących przerwać ciążę powstałą w wyniku gwałtu wojennego. Zapytałyśmy też o to, czy osoba zgłaszająca przeżycie gwałtu wojennego organom ścigania ma zagwarantowany dostęp do opieki psychologicznej, traumatologicznej, psychiatrycznej.
REKOMENDACJE
Nasza pomoc uchodźczyniom wojennym z Ukrainy jest doraźna i ograniczona przez prawo. Nie możemy zastępować w tej kwestii państwa. Żeby efektywnie chronić prawa reprodukcyjne ukraińskich (ale też polskich) kobiet konieczne są:
- liberalizacja polskiego prawa antyaborcyjnego i dekryminalizacja aborcji, w szczególności w zakresie przerywania ciąży z gwałtu – obecna konieczność przedstawiania powodów aborcji i zdobywania zaświadczeń w krótkim, nieprzekraczalnym terminie to dla ukraińskich uchodźczyń bariera nie do pokonania;
- stworzenie centrów zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego, w których kobiety miałyby zapewnione kompleksowe usługi medyczne, takie jak konsultacje ginekologiczne, psychologiczne, położnicze, możliwość wykonania badań (w tym w kierunku infekcji przenoszonych drogą płciową), dobrania stałej antykoncepcji, otrzymania tabletki po itd. bez obawy przed klauzulą sumienia;
- zniesienie recept na antykoncepcję awaryjną (escapelle, EllaOne), by ofiary przemocy seksualnej miały łatwy i szybki dostęp do zabezpieczenia przed niechcianą ciążą.
[custom-related-posts title=”POWIĄZANE TREŚci” none_text=”None found” order_by=”title” order=”ASC”]